Teledysk do numeru pod tytułem Bezczas został premierowo opublikowany w ubiegłym tytodniu. Transowa opowieść o namiętności, bo tak piosenkarka opisuje swój singiel, została stworzona dla ludzi, którzy pragną zagłębić się w wyciszających dźwiękach. Klip został stworzony bez udziału szybkiego montażu, czy specjalnych efektów, a wszystko po to, żeby jeszcze bardziej podkreślić nastrojowość ballady
„BEZCZAS” TO CHYBA MOJA ULUBIONA BALLADA Z PŁYTY „WILCZY PĘD”. MOCNO Z UWAGI NA OBŁĘDNĄ HARMONIJKĘ MARIUSZA OBIJALSKIEGO, ŁOBUZERSKĄ GITARĘ MAĆKA MĄKI. ALE NIE TYLKO. TO TRANSOWA OPOWIEŚĆ O NAMIĘTNOŚCI, O TYM, ŻE WTEDY JESTEŚMY TU I TERAZ. POWOLI. NIESPIESZNIE. DLATEGO DEDYKUJĘ JĄ TYM, KTÓRZY TAK KOCHAJĄ I TAK SŁUCHAJĄ MUZYKI. POWOLI. BEZ GRANIC. NIESPIESZNIE.
Patrycja Markowska
źródło:allaboutmusic.pl