26 lipca dotarły do nas smutne informacje o śmierci Sinead O’Connor. Irlandka zmarła w wieku 56 lat. „Z wielkim smutkiem informujemy o odejściu naszej ukochanej Sinead. Jej rodzina i przyjaciele są zdruzgotani i proszą o prywatność w tym bardzo trudnym czasie” – mogliśmy przeczytać w oficjalnym oświadczeniu.
Półtora roku wcześniej Sinead dotknęła ogromna tragedia – jej 17-letni syn popełnił samobójstwo. „Mój piękny syn Nevi’im Nesta Ali Shane O’Connor, światło mojego życia, zdecydował dzisiaj zakończyć swoją ziemską walkę i jest teraz z Bogiem. Niech spoczywa w pokoju i niech nikt nie bierze z niego przykładu. Moje dziecko. Tak bardzo cię kocham. Proszę, bądź w pokoju” – pisała wówczas artystka.
W swoim ostatnim wpisie, który pojawił się w mediach społecznościowych 17 lipca, Sinead także nawiązała do Shane’a, przypominając o jego śmierci. „Od tamtej pory żyję jak nieumarłe, nocne stworzenie. Był miłością mojego życia, lampą mojej duszy. Byliśmy jedną duszą w dwóch połówkach. Był jedyną osobą, która kiedykolwiek kochała mnie bezwarunkowo” – przyznała.
Sinead O’Connor zaczęła swoją karierę muzyczną jako młoda artystka uliczna w Dublinie, gdzie jej głos przyciągał uwagę przechodniów. W 1987 roku wydała swój debiutancki album „The Lion and the Cobra”, który spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem krytyków i zdobył rozgłos wśród słuchaczy. Jednak to drugi album z 1990 roku, zatytułowany „I Do Not Want What I Haven’t Got”, przyniósł jej prawdziwą międzynarodową sławę. Na tym albumie znalazł się jej największy przebój – utwór „Nothing Compares 2 U”, który zdobył serca milionów ludzi na całym świecie i stał się hymnem rozczarowania i tęsknoty.
W ciągu swojej kariery Sinead O’Connor wydała kilkanaście albumów studyjnych, zyskując uznanie za swoje eksperymenty muzyczne i artystyczne podejście. Jej muzyka często dotykała ważnych tematów społecznych i politycznych, odzwierciedlając jej angażowanie się w sprawy humanitarne i walkę o prawa człowieka.
O’Connor ujawniała swoje problemy zdrowotne i emocjonalne, co stało się elementem jej otwartej i szczerej tożsamości artystycznej. Często wykorzystywała swoją sztukę jako środek wyrazu dla swoich osobistych doświadczeń i wewnętrznych rozterek.
Mimo różnych wyzwań, Sinead O’Connor pozostała jednym z najbardziej inspirujących głosów w muzyce i niezaprzeczalną ikoną artystyczną. Jej wyjątkowa kariera i odwaga w wyrażaniu swojego stanowiska uczyniły ją artystką, którą pamiętać będzie się na zawsze.
źródło: cgm.pl