O najnowszym utworze Gia mówi: - Chciałam stworzyć perfekcyjną piosenkę o rozstaniu, która doda siły wszystkim przechodzącym przez ten trudny czas, jak również skłoni ich do tańca. Utwór jest zadziorny, zabawny, seksowny, każdy może znaleźć w nim coś dla siebie. Byłam bardzo podekscytowana, że gnash zgodził się pracować ze mną, bo dzięki niemu utwór wzniósł się na znacznie lepszy poziom. Miłego słuchania!
gnash debiutował w 2016 utworem „i hate u, i love u”, który spędził aż 39 tygodni w zestawieniu Billboard Hot 100, Artysta wydał pięć EP-ek: „u”, „me”, „us”, „if” oraz „we”. W „Crybaby” pochodzący z LA producent wspólnie z Gią zastanawia się nad tym, co jest tak naprawdę najważniejsze w życiu:
- Od czasu do czasu każdy ma prawo sobie popłakać, ale musimy też pamiętać, by nie narzekać w sposób bezproduktywny. Czasami za bardzo pogrążamy się w tęsknocie za drugim człowiekiem, a to nam zżera całe życie. Potrzebujemy więc piosenek, które dodadzą nam siły, pewności siebie i sprawią, że szybciej zaczniemy dostrzegać pozytywne strony sytuacji – opowiada gnash.
„Crybaby” to świetne połączenie dance’u i popu, które zawiera niezwykle potrzebny pozytywny przekaz. To propozycja dla każdego, kto potrzebuje nowego rozdziału w życiu. Zapraszamy do słuchania!
___________________________
Źródło: materiały prasowe / Universal Music Polska