Był działaczem Solidarności, samorządowcem, wiceprezydentem Jeleniej Góry, osobą bardzo mocno zaangażowaną w życie miasta. Do tego pasjonował się fotografią i architekturą
-Wiadomość o śmierci Kazimierza Piotrowskiego jest wyjątkowo smutna i przygnębiająca - napisał Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry. Odszedł bowiem człowiek, którego można określić jako swoisty symbol zmian ustrojowych w naszym kraju i jedną z tych osób, które po 1989 roku w sposób niezwykle emocjonalny i żywiołowy zaangażowały się w pracę na rzecz nowego.
Nie był człowiekiem, który łatwo dawał się przekonać do cudzych racji, jego osobiste oceny dla wielu Jego znajomych były niekiedy trudne do przyjęcia. Bronił twardo swoich argumentów, potrafił 'postawić się” autorytetom, ale jego pomoc w rozmaitych sprawach była nieoceniona, a wytrwałość w niesieniu tej pomocy – godna podziwu i szacunku.
fot. FB Jerzego Łużniaka