Cleo i Donatan lubią obdarowywać siebie wzajemnie drogimi prezentami i chętnie chwalą się tym w mediach społecznościowych. W przeszłości były to m.in. samochody, tym razem jest… las. Nie jest to jednak pierwszy z brzegu las, ale teren, który inspirował Donatana w czasie prac nad „Równonocą”.
– Radość bliskich jest bezcenna. Postanowiłam podarować Donowi malowniczy las, który dawno temu natchnął go do stworzenia płyty „Równonoc”, od której wszystko się zaczęło. To miejsce było dla niego magiczne, teraz będzie miał je na własność. To prezent terapeutyczny – Donatan obiecał „zwolnić”, przestać tyle pracować i wrócić do tego, co dawało mu radość. Ciesze się, że mogłam zobaczyć łezkę wzruszenia płynąca spod ciemnych okularów – komentuje Cleo.
- Rzadko się wzruszam, ale teraz nastała ta chwila. Dostałem w prezencie od Cleo kilka pięknych hektarów ziemi – jest to las, do którego przyjeżdżałem produkując „Równonoc”. Potrafiłem spędzać tam wiele godzin, siedząc nad potokiem i rozmyślając. Obiecałem Cleo, że zrobię stop i wrócę do tego źródła, które było dla mnie pierwotnie najistotniejsze. Dziś nie muszę już absolutnie nic, stoję stabilnie na kilku nogach, domykam parę inwestycji, które są w trakcie i wracam w to piękne miejsce – dodaje Donatan.
źródło: cgm.pl