
Talking to Myself to trzeci singiel z jej nadchodzącego 6. albumu The Loneliest Time, którego premiera już 21 października tego roku. Wcześniej ukazały się utwory Western Wild i Beach House, tworząc z najnowszym kawałkiem swego rodzaju trylogię o samotności. Western Wild opowiadające o samotności spowodowanej oddaleniem od domu i rodziny, Beach House o samotności w życiu miłosnym oraz najnowsze Talking to Myself, które opisuje samotność z perspektywy ex po zerwaniu. Typowy revenge song? Nie do końca, jednak nie można zaprzeczyć mu tego charakteru, co przyznaje sama Carly.
kąd pomysł na taki motyw przewodni? Artystka dzieli się swoimi przemyśleniami:
„JESTEM ZAFASCYNOWANA SAMOTNOŚCIĄ. GDY SIĘ JEJ PRZYJRZY, MOŻE BYĆ NAPRAWDĘ PIĘKNA. PODOBNIE JAK MIŁOŚĆ, MOŻE WYWOŁYWAĆ RÓŻNE SKRAJNE REAKCJE.”
źródło:allaboutmusic.pl