Niemal dwa lata po premierze piosenki „Break My Soul” z albumu „Renaissance” kwartet Da Showstoppaz pozwał Beyonce, Big Freddię, Jaya-Z i Sony Music, oskarżając ich o plagiat. Autorzy piosenki „Release a Wiggle” z 2002 r., domagają się rekompensaty finansowej, a także uwzględnienia ich autorstwa w dwóch utworach – oczywiście w „Break My Soul”, ale także w „Explode” Big Fredii.
Sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, niż mogłoby się to wydawać. W „Break My Soul” znalazł się sampel wspomnianego „Explode”. Big Freedia wykorzystała w swoim numerze charakterystyczny okrzyk „release a wiggle” z utworu Da Showstoppaz. Twórcy piosenki przekonują, że Freedia nielegalnie użyła „objętych prawami autorskimi tekstów, melodii i aranżacji muzycznej”, czyli mówiąc krótko – sugerują, że dopuściła się plagiatu. A skoro fragment, któremu zarzucają, że jest kradzieżą ich dorobku, pojawił się jako sampel w utworze Beyonce, to zdaniem Da Showstoppaz także ona, a także inni twórcy albumu, w tym właśnie Jay-Z zasłużyli na to, by pozwać ich za plagiat.
Warto przyglądać się tej sprawie. Mimo wszystko spodziewamy się, że strony wypracują kompromis i wszystko zakończy się ugodą, ale jeśli faktycznie dojdzie do procesu, to będzie on niezwykle ciekawy jego finał może wpłynąć na branżę muzyczną.
źródło:cgm.pl