Przetarg rozstrzygnięto, a oferty okazały się znacznie niższe niż zakładany budżet, mówi Paweł Gancarz, marszałek województwa dolnośląskiego.
Według szacunków urzędu marszałkowskiego na inwestycji uda się zaoszczędzić około 30 milionów złotych w stosunku do pierwotnego planu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami to już za dwa lata kierowcy będą cieszyć się z nowej drogi, mówi Mateusz Masłowski, dyrektor DSDiK.
Inwestycja ma być prowadzona tak, by jak najmniej utrudniała życie mieszkańcom i turystom. Samorząd zapewnia, że wszystkie istniejące ciągi pieszo-rowerowe zostaną odtworzone w całości.
Agnieszka Pisarska