Kobieta odmówiła składania wyjaśnień.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w niedzielę na tak zwanej 'witoszówce”, czyli drodze łączącej Wałbrzych ze Świdnicą. Na feralnym odcinku to szeroka, nowo wybudowana, ale kręta i bardzo stroma droga. Rowerzysta jechał z góry w stronę Świdnicy. 59-latka w przeciwną stronę, do Wałbrzycha.
Wyjaśnia Marek Rusin, szef prokuratury rejonowej ze Świdnicy. Wstępne badania nie wykazały u niej obecności alkoholu w wydychanym powietrzu. Jej krew została wysłana do analizy. Po przeprowadzonych na miejscu czynnościach prokuratura zdecydowała się wszcząć śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. Kobiecie postawiono zarzuty.
A dlaczego straciła panowanie nad kierownicą będą ustalali biegli. Ponieważ kobieta nie oddaliła się z miejsca wypadku śledczy nie występowali o areszt tymczasowy. 59-latce grozi od 3 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności.