W wydanym oświadczeniu podkreślIł, że kandydat, który zdobył – dopiero w kolejnym głosowaniu – przychylność komisji konkursowej zaprezentował program, który nie jest do końca zgodny z oczekiwaniami widzów i mieszkańców Cieplic.
Ta argumentacja, nie przekonała Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które zwróciło się do prezydenta Jeleniej Góry o powołanie na dyrektora zwycięzcy pierwszego konkursu - Łukasza Dudy.
W odpowiedzi Jerzego Łużniaka czytamy; w związku z zapytaniami na temat unieważnienia i ponownego ogłoszenia konkursu na dyrektora Zdrojowego Teatru Animacji informuję, iż– z pełnym uszanowaniem intencji 'Stanowiska” Ministerstwa w sprawie rozstrzygnięcia konkursu na dyrektora ZTA – nie możemy przyjąć interpretacji zawartej w 'Stanowisku”, uznając, jak tam zapisano iż 'wynik konkursu jest wiążący”. Ustawodawca określając prawa i obowiązki zarówno Organizatora instytucji kultury, jak i Komisji Konkursowej jednoznacznie wskazuje Prezydenta Miasta, jako organ, który ma głos rozstrzygający.
Dodajmy, że Ministerstwo poinformowało , że w tym tygodniu zwróci się do Wojewody Dolnośląskiego o skontrolowanie legalności ogłoszenia drugiego konkursu na dyrektora Zdrojowego Teatru Animacji. Kontrolę przebiegu konkursu zapowiedzieli na konferencji prasowej jeleniogórscy radni PiS, Chcemy sprawdzić między innymi jakie wpłynęły skargi, protokół z komisji, oraz zlecone ekspertyzy, mówi radny Mariusz Gierus.
Poniżej publikujemy pełny tekst oświadczenia Prezydenta Miasta w sprawie konkursu na Dyrektora Zdrojowego Teatru Animacji w Jeleniej Górze, oraz dodatkowe dokumenty dotyczące tej sprawy przesłane przez Ratusz:
załączniki:
W związku z zapytaniami na temat unieważnienia i ponownego ogłoszenia
konkursu na dyrektora Zdrojowego Teatru Animacji informuję, iż– z pełnym
uszanowaniem intencji „Stanowiska” Ministerstwa w sprawie rozstrzygnięcia
konkursu na dyrektora ZTA – nie możemy przyjąć interpretacji zawartej w
„Stanowisku”, uznając, jak tam zapisano iż „wynik konkursu jest wiążący”.
Ustawodawca określając prawa i obowiązki zarówno Organizatora instytucji
kultury, jak i Komisji Konkursowej jednoznacznie wskazuje Prezydenta
Miasta, jako organ, który ma głos rozstrzygający. To przecież Prezydent – a
nie Komisja - jest odpowiedzialny za funkcjonowanie instytucji w okresie całej
kadencji, a nie tylko w momencie wyboru. Oczekiwania Organizatora wobec
kandydatów wypływają bowiem nie tylko z treści ogłoszenia konkursowego,
jak zapisano w „Stanowisku”. Są przede wszystkim sformułowane a priori w
statucie instytucji, który kandydat winien brać pod uwagę przy
przygotowaniu i prezentacji swojego programu.
Rozbieżność w ocenie tej sprawy między Prezydentem a Ministerstwem
wynika z faktu, że o ile kwestią fundamentalną dla Komisji jest tylko i
wyłącznie ocena artystyczna prezentowanego przez kandydatów programu, o
tyle dla Organizatora istotne są także sprawy zgodności funkcjonowania
instytucji kultury z oczekiwaniami społecznymi, misją instytucji, i in. Nie
możemy przyjąć w tej sytuacji interpretacji wyrażonej w „Stanowisku”, że
podnoszone przez nas aspekty nie mają żadnego znaczenia. Naszym zdaniem
z Ustawy wynika jednoznacznie, iż to Organizator, w osobie Prezydenta
Miasta podejmuje ostateczną decyzję, rozpatrując wszelkie aspekty wyboru,
w tym – jako jeden z nich - rekomendację Komisji Konkursowej. Jeden z nich,
ale nie jedyny.
W przypadku wskazania Pana Łukasza Dudy jako osoby najwyżej ocenianej
Komisja nie brała pod uwagę bardzo wielu przesłanek, koncentrując się
wyłącznie na programie prezentowanym przez kandydata. Nie
kwestionujemy tego, albowiem taka jest rola Komisji. Trzeba jednak wziąć
pod uwagę, że to dla Organizatora Ustawodawca zarezerwował prawo
ostatecznej decyzji, właśnie ze względu na szersze spectrum oceny i
wynikające zeń obowiązki Organizatora, które przecież nie kończą się w
momencie wskazania osoby zwycięskiej w konkursie.
Komisja wskazując Pana Łukasza Dudę nie wzięła pod uwagę, iż w swoim
programie zapisał on, że pod jego kierownictwem ZTA zaanektuje imprezy
kulturalne, które są wpisane w tradycję innych placówek i instytucji kultury,
co oznacza arbitralne uszczuplenie ich programów. To – z punktu widzenia
Organizatora – jest niedopuszczalne, bo grozi erozją działalności innych
instytucji. Pan Łukasz Duda zapowiedział w otwartej deklaracji, że zamierza
zatrudniać bez konkursu małżonkę do realizacji działań promocyjnych ZTA, co
można rozumieć nie tylko jako przejaw nepotyzmu, w formie niemożliwej do
akceptacji. Taka deklaracja jest nieakceptowana zarówno ze względów
prawnych, jak i na wydźwięk społeczny takiej decyzji. Komisja nie zwróciła na
to uwagi, jednak Organizator nie może tego pominąć. Ponadto istotne
odstąpienie od linii programowej ZTA, pozostające w sprzeczności z zapisami
Statutu tej instytucji było kolejną przesłanką, która sprawiła, iż decyzja o
unieważnieniu konkursu i rozpisaniu nowego stała się dla Organizatora
jedynym możliwym rozwiązaniem.
Prezydent Miasta podejmując decyzję o rozstrzygnięciu konkursu musi brać
pod uwagę uchwałę Rady Miejskiej, która w 2013 r. zatwierdziła Statut ZTA, z
zapisów którego ewidentnie wynika, że program zaproponowany przez Pana
Łukasza Dudę nie jest w pełni spójny z zapisami tego dokumentu. Z punktu
widzenia prawa ten brak korelacji wyklucza pozytywną decyzję w sprawie
rozstrzygnięcia konkursu, mimo wskazania Komisji. Dodatkowo na ocenę
całej sytuacji wpłynęły opinie środowiskowe, istotnych dla sprawy stron.
Protest w sprawie złożyły m.in. przewodnicząca Komisji Kultury Rady
Miejskiej, członkini Rady Programowej ZTA, a także znakomita większość
zespołu artystycznego ZTA. Nie jest możliwe, by przejść do porządku
dziennego nad tymi opiniami.
Chciałbym zwrócić uwagę, iż w dyskursie publicznym pojawiają się zarzuty
niewystarczającej dbałości Miasta o obszar kultury, co jest po prostu
kłamstwem. Jelenia Góra jest na Dolnym Śląsku miastem, które wydaje na
działalność kulturalną i artystyczną wyjątkowo znaczące kwoty – w
przeliczeniu na głowę mieszkańca są jednymi z najwyższych w tym regionie.
Utrzymujemy m.in. dwa muzea miejskie, w tym jedno istotne dla współpracy
transgranicznej, Dom Gerharta Hautpmanna oraz Muzeum Przyrodnicze. Jako
jedno z nielicznych miast tej wielkości utrzymujemy Biuro Wystaw
Artystycznych, dwa teatry miejskie oraz wspieramy działalność Filharmonii,
mającej w Jeleniej Górze swoją siedzibę. Ponadto utrzymujemy sieć
osiedlowych domów kultury. Jesteśmy organizatorem wielu festiwali
artystycznych, w tym mających charakter współpracy międzynarodowej.
Zdrojowy Teatr Animacji jest w tej sytuacji jedną z takich placówek, która
powinna harmonijnie, bez niepotrzebnych kontrowersji wpisywać się w cały
ten obszar aktywności Miasta.
Powyższe nie narusza w żadnym przypadku oceny Pana Łukasza Dudy, jako
zdolnego twórcy i animatora kultury. Jego dorobek jest niekwestionowany i
bardzo szanujemy wszelkie jego dotychczasowe działania. W Jeleniej Górze
jest potrzeba i miejsce dla teatru awangardowego, który obecnie funkcjonuje
w Jeleniogórskim Centrum Kultury. Przez kilkanaście lat pracy Pana Łukasza
Dudy jego działalność w tym zakresie była i jest wspierana przez Miasto, także
finansowo. Sedno problemu polega jednak na tym, iż to nie ZTA jest
właściwym miejscem do realizacji tego rodzaju projektów artystycznych,
jakie kandydat, Łukasz Duda zaprezentował Komisji Konkursowej Zdrojowy
Teatr Animacji ma bowiem do realizacji zupełnie odmienne zadania.