
Od początku wojny na Ukrainie w budynku byłej Szkoły Podstawowej nr 5 i Gimnazjum nr 1. W Kamiennej Górze mieściły się ośrodek dla uchodźców oraz siedziba ZHP Hufiec Kamienna Góra. To w tym budynku harcerze organizowali pomoc dla uchodźców z Ukrainy a później poszkodowanych podczas ubiegłorocznej powodzi.
W ubiegłym roku placówkę opuścili uchodźcy wojenni a pozostali harcerze i zuchy. Teraz mają tydzień, żeby budynek opuścić. Spółka Mieszkaniowa, która zarządza obiektem, wypowiedziała umowę. Powodem ma być naruszanie umowy użyczenia. W swoim oświadczeniu miasto pisze:
Harcerze nie ponosili żadnych bieżących kosztów związanych z funkcjonowaniem harcówki. Miasto Kamienna Góra pokrywało rachunki: za prąd, wodę i odprowadzanie ścieków.
Niestety harcówka zmieniła się w noclegownię, w magazyn produktów spożywczych, używanej odzieży i środków chemicznych. Działała tam też pralnia. Niewłaściwie eksploatowany bojler z gorąca wodą stwarzał niebezpieczeństwo porażenia prądem.
Hufiec zaczął również korzystać z pomieszczeń nieobjętych umową na parterze i w piwnicach, zwielokrotniając zajmowaną powierzchnię. Właściciel obiektu nie został o tym poinformowany.
Nasze ogromnie zaniepokojenie zaczęły budzić rosnące rachunki za energię elektryczną, wodę i odprowadzanie ścieków. Wielotysięczne koszty skłoniły nas do przyjrzenia się działalności hufca w budynku dawnej szkoły.
Mimo próśb komenda hufca nie udostępniła kluczy do pomieszczeń zajmowanych niezgodnie z umową, by się do nich dostać konieczna była interwencja ślusarza. W pomieszczeniach odkryliśmy magazyn produktów spożywczych, używanej odzieży i środków chemicznych.
Komenda hufca nie podjęła z władzami miasta Kamienna Góra dialogu na temat rozwiązania tej kłopotliwej sytuacji. Ponieważ wysokie rachunki za media były opłacane ze środków publicznych podjęliśmy decyzję o rozwiązaniu umowy użyczenia.
Komendantka hufca Agnieszka Czajkowska – Wróbel nie zgadza się z zarzutami ratusza i podnosi argumenty o braku porozumienia ze spółką mieszkaniową oraz odrzuca argumenty miasta o zaniedbaniach i generowaniu kosztów przez harcerzy. Aktualnie trwa przeprowadzka dotychczasowych lokatorów do magazynu w Lubawce a harcerze nie wiedzą co dalej z ich siedzibą i działalnością. W sprawę zaangażowała się posłanka z Kamiennej Góry Iwona Krawczyk która wydała oświadczenie, w którym czytamy:
Po dokładnej analizie sytuacji oraz wobec braku możliwości zaakceptowania decyzji o zakończeniu współpracy z zuchami i harcerzami, podjęłam starania mające na celu znalezienie dla nich nowego lokum.
W tej sprawie spotkałam się z Wicestarostą Powiatu Kamiennogórskiego - Panem Andrzejem Mankiewiczem, oraz przeprowadziłam rozmowę z Panią Wiolettą Polak-Bodziony - Prezes Zarządu PKS Kamienna Góra Sp. z o.o.
Dzięki szczegółowym konsultacjom i analizie dostępnych możliwości udało się wypracować rozwiązanie, które może zapewnić zuchom i harcerzom nową przestrzeń do działania na terenie PKS Kamienna Góra.
Wierzę, że choć nie jest to rozwiązanie idealne, pozwoli jednak na kontynuowanie niezwykle cennej pracy edukacyjnej i wychowawczej z młodzieżą.
Do sprawy powrócimy.