
Można by rzec, że Port Lotniczy Wrocław stał się ofiarą własnego sukcesu. Przez rekordową liczbę pasażerów zapadła decyzja o rozbudowie lotniska, doprowadzonego do granic przepustowości. Liczby mówią same za siebie. Tylko w ubiegłym roku z lotniska we Wrocławiu skorzystało 4 miliony pasażerów, po rozbudowie port będzie mógł obsłużyć 8,5 mln osób w ciągu roku. Zamiast pięciu rękawów dostawianych do samolotów będzie ich 13. Dzisiaj prace trwają w strefie pasa startowego, a lotnisko przygotowuje się do rozbudowy strefy obsługi pasażerów i terminala. Przygotowuje właśnie dokumentacje. Firma, która wygra przetarg, będzie odpowiadać za zaprojektowanie inwestycji. Koncepcja zakłada rozbudowę terminala z obu stron oraz budowę parkingu wielopoziomowego i budynku do ładowania pojazdów obsługi naziemnej. Zmienić ma się także teren zielony, a przebudowy wymaga też brama wjazdowa przy ul. Skarżyńskiego. Według planów, całość inwestycji ma się zakończyć w pierwszej połowie 2029 roku. To największa inwestycja w historii lotniska.