To była akcja jak z gangsterskiego filmu. Sprawcy wysadzili witrynę z bankomatem, wbiegli do banku, zabrali kasetkę z pieniędzmi i uciekli. Wszystko działo się pod osłoną nocy, kiedy miasto pogrążone było w głębokim śnie. Złodzieje włamali się i okradli bank przy skrzyżowaniu ulic Niedziałkowskiego i Strachocińskiej gdzie mieści się placówka Spółdzielczej Grupy Bankowej. Jak wynika z ustaleń dziennikarzy Gazety Wrocławskiej, którzy rozmawiali ze świadkiem zdarzenia, sprawców było trzech, po akcji pobiegli w stronę ulicy Zamoyskiego. Policjanci są bardzo oszczędni w udzielaniu informacji na ten temat. Potwierdzają, że we Wrocławiu doszło do takiego zdarzenia i że policjanci pracują nad ustaleniem tożsamości złodziei. Nie wiadomo, ile pieniędzy zrabowano z bankomatu, bo takich informacji na prośbę dyrektorów banków i innych instytucji oraz właścicieli sklepów nie upublicznia się. Na miejscu pracują ekipy techników kryminalistycznych, którzy zabezpieczają ślady.
Adrianna Szurman