105,8 FM | 106,7 FM | 90,9 FM Dolny Śląsk
03 grudnia 2024 - wtorek Imieniny: Franciszka, Ksawerego, Kasjana

TERAZ
NA ANTENIE

>>

Sebastian Wysoczański

HIT-TYP

Teraz
gramy

>>

105,8 FM | 106,7 FM | 90,9 FM Dolny Śląsk
03 grudnia 2024 - wtorek Imieniny: Franciszka, Ksawerego, Kasjana
03 grudnia 2024 - wtorek | Imieniny: Kamila i Szymona | NAJLEPSZE HITY NA DZIEŃ DOBRY

1678953660

Terytorialsi w Wysokogórskim Obserwatorium Meteorologicznym na Śnieżce


Co świadczy o zbliżającym się nagłym załamaniu pogody? Jak czytać mapy meteorologicznie, żeby bezzałogowe statki powietrzne (BSP) używane przez WOT bezpiecznie wykonywały swoje zadania? W jaki sposób interpretować prognozy pogody, by sprawnie operować dronami rozpoznawczymi? Między innymi tym żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej zajmowali się w czasie szkolenia IMGW na najwyższym szczycie Karkonoszy. Zajęcia zorganizowała 16. Dolnośląska Brygada OT

Bezzałogowe statki powietrzne (BSP) wykorzystywane przez Wojska Obrony Terytorialnej pozwalają wykonywać zadania rozpoznawcze i uderzeniowe w czasie działań bojowych. Ale są też wykorzystywane do zbierania cennych informacji ratujących życie i zdrowie ludzi w czasie klęsk żywiołowych. WOT dysponują dwoma typami takich urządzeń: Fly Eye oraz Warmate.

Żeby jednak  bezzałogowce mogły wykonywać powierzone im misje, potrzebni są wykwalifikowani operatorzy, którzy potrafią odpowiednio nimi manewrować. Jednym z najważniejszych aspektów optymalnego  i bezpiecznego wykorzystania dronów jest prognozowanie zjawisk meteorologicznych.

Grupa żołnierzy z kilku brygad WOT wzięła udział w szkoleniu zorganizowanym w Karkonoszach przez 16 Dolnośląską Brygadę Obrony Terytorialnej. Przeprowadzili je pracownicy Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego na Śnieżce, osoby z ogromną wiedzą w zakresie obserwacji zjawisk pogodowych oraz interpretowania danych meteorologicznych. W Karpaczu, poza żołnierzami z 16 DBOT, zameldowali się również ich koledzy z 9 Łódzkiej Brygady OT, 11 Małopolskiej Brygady OT, 19 Nadbużańskiej Brygady OT oraz Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej.

– W szkoleniu chodziło o to, byśmy w trakcie przygotowania i wykonywania lotów zwiadowczych lub wykorzystania statków powietrznych w akcjach poszukiwawczych potrafili identyfikować zagrożenia związane z gwałtownymi zmianami pogody – wyjaśnia ppłk Andrzej Brzozowski, szef sztabu 16 DBOT, organizator wysokogórskich warsztatów.

Pułkownik Andrzej Głowacki, szef Pionu Szkolenia DWOT podkreślał, że wiedza dotycząca danych meteorologicznych oraz przewidywania gwałtownych zjawisk ma kluczowe znaczenie dla pomyślności operacji wykonywanych przy użyciu statków powietrznych przez Wojska Obrony Terytorialnej. Jak dodał, szkolenie na Śnieżce było pierwszym tego typu szkoleniem – na którego bazie zostaną opracowane plany kolejnych, które przejdą operatorzy BSP ze wszystkich Brygad WOT. 

– Chodzi o to, byśmy potrafili realizować zadania w różnorodnych sytuacjach pogodowych. W każdym regionie Polski panują inne warunki atmosferyczne, jak i w każdym regionie działają stacje meteo należące do IMGW, dzięki którym będziemy mogli się dowiedzieć, w jaki sposób akurat tam zachowuje się powietrze – mówił płk Głowacki.

Prowadzący szkolenie Piotr Krzaczkowski, kierownik Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego IMGW na Śnieżce dodał, że wykłady przygotowane dla żołnierzy miały za zadanie wyjaśnić zasady, jakimi rządzi się fizyka atmosfery. Są to bowiem podstawy decydujące o tym, czy sytuacja jest bezpieczna dla lotów małymi statkami powietrznymi, jakimi dysponują Wojska Obrony Terytorialne.

– Analizując dane meteo, operatorzy takich dronów mogą podjąć decyzję o tym, czy warto  poczekać na korzystniejsze, bezpieczniejsze warunki czy szybciej zakończyć misję – wyjaśniał kierownik Obserwatorium na Śnieżce.

Płk Artur Barański – dowódca 16 DBOT  dodaje, że równie ważnym elementem szkolenia żołnierzy było podniesienie kondycji fizycznej jak i pokonanie barier psychofizycznych podczas wielokilometrowego marszu w trudnych, górskich warunkach atmosferycznych. Do Obserwatorium na Śnieżce Terytorialsi dotarli w czasie zamieci śnieżnej, podczas której wiatr osiągał w porywach ponad 90 km/h.