
Wskutek silnego wiatru ogień bardzo szybko się rozprzestrzenił i płomienie ogarnęły dach obiektu.
Redakcję Muzycznego Radia poinformowali spacerujący w Górach Izerskich słuchacze:
- Najpierw zobaczyliśmy dym w dole, gdzieś w centrum miasta - relacjonował Pan Krystian. Chwilę później usłyszeliśmy wybuch i za klikanaście sekund w górę uniósł się gęsty obłok dymu i zawyły syreny.
Dzięki błyskawicznej akcji strażaków sytuacja została opanowana. Nikt nie ucierpiał.