
W sobotę „Głazy krasnoludków” w Gorzeszowie zamieniły się plan filmowy. Reżyser Jan Jakub Kolski kręcił na skałach swój najnowszy film p.t. „Wariaci”.
Najnowszy obraz jednego z najbardziej uznanych polskich reżyserów to historia Eryka i Karolki – pary złodziejaszków. Poznajemy ich w dniu, w którym wychodzą z więzienia. '„Wariaci” to klasyczne kino drogi z elementami kryminalnymi. Sceny kręcone są w m.in. w województwie dolnośląskim, na ziemi kłodzkiej i w okolicy Kamiennej Góry. W filmie będzie można zobaczyć Eryka Lubosa, Alicję Stasiewicz czy Krzysztofa Pyziaka. Przypomnijmy, Jan Jakub Kolski to pochodzący z Wrocławia 65-letni reżyser. W 2006 roku za film „Pornografia” otrzymał Złotego Lwa, nagrodę przyznaną za udział w konkursie głównym Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Nagrodzony też dwiema statuetkami „Orła” przyznawanymi przez Polską Akademię Filmową za filmy „Historia kina w Popielawach” oraz Jasminum. Na głazach, nakręcono siedem ujęć jednej sceny gdzie główny bohater ( Eryk Lubos) ucieka z małą dziewczynką chowając się w skałach i gęstym lesie. Premiera filmu w przyszłym roku.