
Foto: Andrzej Stefańczyk
Uderzenie wiatru było tak duże, że dach jednego z budynków w Tomaszowie Bolesławieckim został rozrzucony po najbliższej okolicy. Wyrwane krokwie i blacha zablokowały przejazd pobliską drogą. Ta rodzina może mówić o wyjątkowym pechu, bo kilka miesięcy wcześniej całe poszycie dachowe zostało wyremontowane. Na szczęście dla właścicieli, budynek był ubezpieczony. To oprócz dwóch przygniecionych samochodów przez powolne drzewo w Bolesławcu, najpoważniejsze zdarzenie do jakiego doszło minionej doby w powiecie bolesławieckim. Na miejscu był Andrzej Stefańczyk