
Foto: Andrzej Stefańczyk
Jeszcze rok temu ratownik medyczny, był jednym z najczęściej wymienianych zawodów w służbie zdrowia. To między innymi oni, byli na pierwszej linii walki z koronawirusem. Wtedy ich pracę oceniano w kategorii bohaterskiej służby. Dzisiaj nie chcą już oklasków, ale godnej płacy za swoją ciężką pracę. Dlatego protestują i walczą o swoje. Jako dowód prezentując paski z zarobkami.
Na konto ratownika medycznego z 15-letnim stażem pracy, wpływa miesięcznie niespełna 2 tysiące złotych. Po 40 latach ratownik, dostaje nieco ponad 3,5 tysiąca. Dlatego protestują. Wczoraj na jeleniogórskim Placu Ratuszowym swoje poparcie dla postulatów ratowników medycznych, wyrazili przedstawiciele partii Razem - mówi Kaja Filaczyńska, radna krajowa, z zawodu lekarka