
Foto: Patrol saperski z Bolesławca
Żołnierze z patrolu saperskiego z Bolesławca, posprzątali wczoraj dno rzeki Kwisa w okolicy Świętoszowa. Policję o znalezieniu w rzece przedmiotów podobnych do niewybuchów, zawiadomili uczestnicy spływu pontonowego. Okazało się, że tylko jeden z nich był niewybuchem pocisku artyleryjskiego, reszta to po prostu złom. Jak informuje starszy chorąży sztabowy Radosław Mazur, dowódca patrolu saperskiego, identyfikacja niewybuchów pod wodą jest bardzo trudna i wymaga dużego doświadczenia, a rzeki w naszym regionie mogą kryć jeszcze wiele podobnych niespodzianek
niewybuchy saperzy Świętoszów bomba poszukiwania 23. Pułk Artylerii Bolesławiec rzeka Kwisa patrol saperski Bolesławiec niewypały Radosław Mazur dowódca Łozy