
Foto: Andrzej Stefańczyk
Dzisiaj w Zgorzelcu odbył się protest, będący wyrazem sprzeciwu wobec decyzji zarządu powiatu zgorzeleckiego, który wczoraj odwołał ze stanowiska wieloletnią dyrektor szpitala w Zgorzelcu, Zofię Barczyk. Na ulice miasta wyjechały karetki pogotowia na sygnale oraz ciężarówki. W imię protestu kolejni pracownicy szpitala składają wypowiedzenia z pracy. Do tej pory chęć zwolnienia zadeklarowało już 300 osób w tym wszyscy ordynatorzy - mówi Marcin Wolski, zastępca dyrektora ds. Lecznictwa szpitala w Zgorzelcu
Przed południem z pracownikami szpitala spotkał się starosta zgorzelecki Artur Bielński
Dzisiejszy symboliczny protest w Zgorzelcu to dopiero początek. Pracownicy zgorzeleckiego szpitala stanęli murem za swoją szefową Zofią Barczyk, która wczoraj decyzją zarządu powiatu została odwołana ze stanowiska. Powodem odwołania miały być nieprawidłowości przy podawaniu szczepionek na COVID-19. Przed południem z pracownikami szpitala spotkał się starosta zgorzelecki, ale spotkanie nie przyniosło żadnego przełomu w sprawie - mówi Marcin Wolski, zastępca dyrektora ds. Lecznictwa szpitala w Zgorzelcu