
Symboliczna trumna z napisem "żegnamy w bólu branżę turystyczną" była dzisiaj w Karpaczu najlepszą ilustracją nastrojów jakie panują w miejscowościach turystycznych Karkonoszy i Gór Izerskich. W Karpaczu na miejskim deptaku protestowali przeciwko zamknięciu tej branży i ograniczeniu ferii do 2 tygodni min. właściciele stoków narciarskich, hotelarze i gastronomicy. Ale jak wspólnie podkreślają ten finansowy szok dotknie wszystkich w regionie, dlatego należy zrobić wszystko a nawet więcej aby zmienić te obostrzenia bo pracę straci kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Mówi prowadząca stok narciarski w Karpaczu Aneta Lustyk.