
Kilkaset osób przyszło wczoraj (środę) wieczorem na protest "spacer" kobiet, branży gastronomicznej oraz branży hotelarskiej i innych, których dotyka pośrednio lub bezpośrednio decyzja podjęta przez "rząd". Niemal wszyscy uczestnicy zostali wylegitymowani i spisani przez policję.