
Protesty w całej Polsce przybierają na sile. Sporadycznie dochodzi do policyjnych interwencji. Ale bywają także zdarzenia skrajnie inne. Na przykład w Bolesławcu, gdzie funkcjonariusze zabezpieczający marsz przekraczające tysiąc osób marsz, na koniec przez protestujacych nagradzani są oklaskami, a ostatnio obdarowali policjantów bukietem białych róż, który trafił na biurko komendanta powiatowego bolesławieckiej policji - mówi aspirant sztabowy Anna Kublik - Rościszewska, oficer prasowy policji w Bolesławcu