
Pełne ręce roboty mają ratownicy Grupy Karkonoskiej GOPR. W zasadzie nie ma dnia, aby nie otrzymali wezwania o pomoc. Ostatnio bardzo często wyjeżdżają do rowerowych wypadków, ale nie brakuje też piechurów, którzy wybierają się w góry bez odpowiedniego przygotowania. O rozsądek apeluje do turystów Mirosław Górecki, prezes karkonoskiego GOPR