
W związku z obostrzeniami związanymi z koronawirusem, należało zmniejszyć liczebność grup , zadbać o dodatkowe środki higieny i dezynfekcji. Takie warunki nie przeszkodziły jednak dzieciom aktywnie spędzić czas pod czujnym okiem wychowawców z MOS-u. Jak zwykle nie brakowało zabawy, śmiechu, sportu i wycieczek. Dużo frajdy sprawił dzieciom rejs statkiem po Jeziorze Pilchowickim. Nowością były zajęcia, na których dzieci uczyły się posługiwania mapą i orientacji w terenie. Najważniejsze było zadowolenie dzieci - mówi Jerzy Gadzimski z MOS.