
W Głogowie zmarł 45-letnie mężczyzna, będący na kwarantannie domowej, gdzie oczekiwał na zrobienie testu na obecność koronawirusa. Obecnie czekamy na decyzję prokuratury w sprawie jego śmierci. Sytuacja wydawała się być pod kontrolą, a policjanci codziennie sprawdzali czy mężczyzna poddaje się kwarantannie, pytali go o samopoczucie i stan zdrowia. Funkcjonariusze, tak jak każdego dnia, w sobotę też chcieli sprawdzić czy mężczyzna jest w domu, jednak ten nie otwierał. Po wezwaniu strażaków, którzy otworzyli drzwi, okazało się niestety, że 45-latek nie żyje