
Od wczoraj w lasy państwowe pozwalają na dzikie biwakowanie – nie tylko w miejscach do tego przeznaczonych. Dla sporej grupy turystów i zapaleńców to zielone światło dla ulubionego spędzania wolnego czasu. Sprawdziliśmy gdzie i jak biwakować na dziko.
Obcowanie z przyrodą i ucieczka od zgiełku miasta – dzikie biwakowanie, bush-crafting czy też survival przeżywają renesans. Uprawiający ten rodzaj turystyki Krzysztof Rapa z Wałbrzycha potwierdza – dziko biwakujących osób jest coraz więcej
Ukłonem w stronę survivalowców jest obowiązujące od wczoraj zarządzenie lasów Państwowych, częściowo znoszące zakaz biwakowania w lasach poza miejscami do tego wyznaczonymi. Leśnicy podkreślają jednak mocno - zliberalizowane przepisy dotyczą tylko niektórych miejsc:
Jak przygotować się do takiej dzikiej wyprawy? Przede wszystkimi nic na siłę, mówi Krzysztof Rapa:
Obowiązujące od wczoraj zarządzenie lasów państwowych jest projektem pilotażowym. Jeśli zda turyści zdadzą egzamin z rozsądku i zostawienia po sobie czystości – ma być on rozszerzany o kolejne nadleśnictwa.