
Trwa dogaszanie pożaru hali dawnej cukrowni w Jaworze, gdzie składowane były przetworzone odpady. Zgłoszenie trafiło do strażaków wczoraj, późnym wieczorem. Na miejscu z ogniem przez całą noc walczyło blisko stu strażaków.
Ogniem objęty był segment o długości około 70-80 metrów. Cały kompleks ma około 200 metrów. W czasie pożaru część budynku zawaliła się. W tej chwili trwa dogaszanie pogorzeliska.
W hali gromadzone były paliwa alternatywne. W czasie pożaru nikt nie ucierpiał, nie było także konieczności ewakuacji. W nocy władze Jawora apelowały jednak do mieszkańców, by ci nie otwierali okien.
Zdaniem strażaków zdrowiu i bezpieczeństwo mieszkańców Jawora nie zagraża niebezpieczeństwo:
Jak tyko strażacy ukończą pracę na miejscu pojawią inspektorzy nadzoru budowlanego i ochrony środowiska.
Fot. fb.com/Polkowice112