
O krok od kolejnej tragedii w Szczawnie-Zdroju. Wczoraj (sobota, 9 marca) około godziny 23 wybuchł pożar w zabytkowej hali spacerowej. Kiedy strażacy przyjechali na miejsce, paliła się drewniana obudowa ściany w miejscu, gdzie dawniej stała scena.
Jak powiedział kapitan Tomasz Kwiatkowski z wałbrzyskiej Straży Pożarnej strażaków zaalarmowała czujka przeciwpożarowa zainstalowana w oddalonej o kilkadziesiąt metrów dalej, w pijalni wód mineralnych. Kiedy przyjechali na miejsce w ogniem zajęte były już ok. 2m2 drewnianej okładziny jednej ze ścian hali spacerowej. Tylko dzięki dużemu zadymieniu i czułemu systemowi przeciwpożarowemu nie doszło do tragedii.
Dziś rano na miejscu w Szczawnie okoliczności pożaru badała policja. Nieoficjalnie przyczyną pożaru mógł być niedopałek papierosa.W tej chwili hala jest sprzątana, z jej terenu usuwane są resztki nadpalonych, drewnianych elementów.