
To nie zdarza się często, wręcz BARDZO rzadko. Państwo Maria(89) i Stefan(96) Gazda z Miłkowa w powiecie jeleniogórskim, obchodzili dzisiaj 70. rocznicę ślubu! Pani Maria trafiła do pobliskiego Głębocka tuż po zakończeniu II Wojny Światowej wraz z rodzicami. Pan Stefan powrócił po 5 latach pracy u "bauera" w Niemczech. Zresztą do dzisiaj nie da sobie powiedzieć złego słowa o tym człowieku. Przed powrotem do Polski, Niemiec wyposażył go w rower , zegarek, ubrania i całą masę innych rzeczy. Niestety nie cieszył się z nich zbyt długo ponieważ podczas pierwszego kontaktu z Armią Czerwoną został z tego ograbiony. Potem pracował jako kierowca w Kopalni Uranu w Kowarach a teraz jest jedynym żyjącym pracownikiem tego tajnego zakładu. Panią Marie poznał przypadkowo zabierając ją i jej siostrę na "stopa" do zakładowego autobusu. Potem był ślub przyszły na świat dzieci. Były i życiowe dramaty. Dwoje z czworga dzieci zmarło ale oni zawsze wzajemnie się wspierali i tak jest do dzisiaj.