
Nie ma chętnych na mieszkania wybudowane w Wałbrzychu z rządowego programu Mieszkanie Plus. Na kilka dni przed zakończeniem naboru wniosków na 190 dostępnych lokali złożono nieco ponad 100 wniosków. Mówi prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej:
Z puli 190 mieszkań kilkanaście, należących do gminy, przeznaczonych zostanie na mieszkania dla lekarzy i pielęgniarek chcących pracować w Wałbrzychu. Na 80 lokali są chętni. Czy pozostałe mieszkania będą stały puste?.
Jeszcze kilka miesięcy temu prezydent Roman Szełemej zapewniał, że o chętnych na mieszkania budowane przy ulicy Husarskiej nie trzeba się obawiać. Samych wniosków, które pozostały z rozdziału mieszkań komunalnych, pozostało ponad 400 – to z pewnością mogło napawać optymizmem. Chętnych jednak brakuje.
Zachętą do wynajmowania mieszkań z rządowego projektu z pewnością nie jest ustalony przez koordynatora programu czynsz, oscylujący w wysokości od ok. 18,60 do 25 złotych / m2. Według naszych informacji to główny powód niechęci do zajmowania wolnych lokali. Tu należy wyraźnie podkreślić, że wysokość czynszu ustala rządowa spółka PFR Nieruchomości, zajmująca się koordynacją rządowego projektu, a nie Gmina Wałbrzych.
Wnioski na Mieszkania Plus w blokach budowanych przy ulicy Husarskiej można składać do końca stycznia w Biurze Obsługi Klienta Urzędu Miasta w Wałbrzychu. Co jeśli nie znajdą chętni na wszystkie mieszkania?
Sprawą zajmuje się nasz wałbrzyski korespondent, Jacek Zych