
Jest ich w Polsce zaledwie 14-stu. Chodzi o reprezentantów kraju którzy w niedziele w Turynie zdobyli Mistrzostwo Świata w siatkówce. Jednym z nich jest Aleksander Śliwka, który wczoraj wieczorem przyjechał do rodzinnego Jawora i jak sam mówi przeżył szok kiedy zobaczył ilu ludzi przyszło go powitać w jego byłej podstawówce (SP 5). Złotego Olka witały tłumy w tym oczywiście najbliższa rodzina. Mówi Marta Chmielus - trenerka JKS Spartakus Jawor, siostra Olka Śliwki.
Pierwsze marzenie Aleksandra Śliwki się spełniło, teraz trzymamy kciuki za kolejne czyli zdobycie wraz drużyną narodową medalu Igrzysk Olimpijskich w Tokio.