
Tegoroczna susza dała się we znaki nie tylko rolnikom. Utrzymujące się od kilku miesięcy wysokie temperatury i brak opadów miały katastrofalny wpływ na zabytki. W Sokołowsku koło Wałbrzycha, gdzie średnia roczna temperatura nie przekracza 8 stopni ucierpiał powracający do życia budynek byłego sanatorium dra Brehmera. Mówi Bożena Biskupska z fundacji in Situ, opiekującej się zabytkiem:
Dodatkowe prace murarskie skomplikowały harmonogram prac. Nie uda się w tym roku zakończyć zamykania całości budynku stropem i więźbą dachową:
Pomimo trudności prace w sanatorium, będącym wizytówką zwanego polskim Davos – Sokołowsku, trwają a sam budynek powstaje jak feniks z popiołów.
Zdjęcia z zapierających dech w piersiach spalonego w latach 80 budynku sanatorium w Sokołowsku możecie obejrzeć na naszej stronie internetowej.
Z Sokołowska dla Muzycznego Radia – Jacek Zych
Posłuchaj całej audycji: